niedziela, 15 września 2013
DEPRYWACJA
Niesympatyczny i trudny termin.
Ciągłe niezaspokajanie jakiejś potrzeby nie jest zjawiskiem miłym ani sympatycznym.j
Jest przede wszystkim żródłem stresu, bezsilności, depresji, chorób wszelkich, ale przede wszystkim decyduje o sensie życia.
Ciągłe niezaspokajanie snu na przykład- może być i często jest przyczyną śmierci.
Niesympatyczny termin dotyczy niezaspokajania niemal wszystkich potrzeb człowieka z zakresu biologii,psychologii,spraw społecznych, polityczno-religijnych itp itd.
O deprywacji potrzeb gdybyśmy mówili-musielibyśmy sięgnąć w głębie historii, czyli wprost do raju, do złotego wieku historii człowieka neolitu.
Złoty wiek , załamał się, niestety.Pod wpływem agresji dziczy protoindo- jakiejś tam w okolicach 3500 lat p.n.e.
Załamał się też system wierzeń, czyli religii.Bóg na rozkaz protoindo... plemiom z puszczy miał mieć odtąd fallusa. I jak nie miał to nie był bogiem. A jak nie był bogiem to mu czci nie oddawano.Tym sposobem przestano oddawać cześć BOGINI.
Od tego czasu-jeśli myślimy i mówimy o deprywacji- to myślimy przede wszystkim o ciągłym/stałym niezaspokajaniu potrzeb kobiet.O skutkach tejże polityki rabunkowej , czyli o skutkach powszechnej niemal bezwzględności i okrucieństwie nie wypada myśleć ani tym bardziej mówić, więc nie mówiłyśmy.Taka była wola patriarchalnego systemu łupów.BYŁA...
Był system patriarchalny, był łup...
I była olbrzymia deprywacja potrzeb, a także jej bolesne i tragiczne skutki.
Warto im się przyjrzeć, by zrozumieć kim jesteśmy teraz.
Przede wszystkim warto wiedzieć skąd się wzięła deprywacja potrzeb kobiet i dlaczego złoty wiek ludzkości padł pod zbrojnym butem żądnego krwi bandziora z puszczy.On-ten bandzior- nie był kobietą.
On, gdy tylko utopił we krwi i spalił zagarnięte terytoria - wprowadzał KULT SIEBIE...
Nadal chciałby wprowadzać, ale już nie ma na to wielkich szans.Wciąż jeszcze okupuje jakieś przyczółki,puszy się tam i nadyma, zabraniając wejść tam kobiecie, ale to już tylko śmieszne epizody.
Taki epizod wydarzył się w Polsce wokół marszałkini Wandy Nowickiej.
Szef partyjki, do której należała nie zauważył,że patriarchalny system łupów jest już jakby przeszłością.
Biedaczysko jest teraz sfrustrowane, bo popełniło błąd usuwając Wandę Nowicką z partii.Przeprasza i tym sposobem wkracza na grunt faktycznej deprywacji.
Osobną i niemoją sprawą jest analiza motywacji, skutków i
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepraszam, ciąg dalszy wpisu nastąpi chyba wieczorem.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuń